Published on

Dieta w zaparciach: co naprawdę działa, gdy jelita odmawiają współpracy?

Authors
  • avatar
    Name
    Agnieszka Wianecka
    Twitter
Dieta przy zaparciach - porady żywieniowe

Dieta w zaparciach: co naprawdę działa, gdy jelita odmawiają współpracy?

Masz problem z zaparciami i szukasz skutecznych rozwiązań?
Nie jesteś w tym sam / sama. Szacuje się, że zaparcia mogą dotyczyć nawet 20% populacji.
Choć w wielu przypadkach zmiana nawyków żywieniowych przynosi znaczną poprawę, warto wiedzieć, od czego zacząć i jak skutecznie wspierać pracę jelit.

W tym artykule omówię najczęstsze przyczyny zaparć, błędy dietetyczne i stylu życia, a także konkretne działania, które możesz wdrożyć, aby poczuć ulgę.

Regularne wypróżnienia są możliwe!

Zmagasz się z zaparciami, wzdęciami i uczuciem ciężkości? Nie musisz się z tym godzić. Jako dietetyk kliniczny pomogę Ci rozpoznać przyczyny problemów i opracować plan żywieniowy, który przywróci komfort pracy jelit.

Indywidualne podejścieOparte na nauceBezpieczne rozwiązania
Zadbaj o swoje jelita

"Po zmianie diety moje zaparcia ustąpiły – wreszcie czuję się lekko i mam więcej energii!"

– Michał, 39 lat

Dlaczego jelita czasem „stawiają opór”?

Zaparcia rozpoznajemy wtedy, gdy stolec jest oddawany rzadziej niż 3 razy w tygodniu albo gdy wypróżnienie jest utrudnione, wymaga dużego wysiłku i/lub towarzyszy mu uczucie niepełnego wypróżnienia. Kryteria rzymskie IV podkreślają także obecność twardego, zbitego stolca lub konieczność stosowania ręcznych metod wspomagających.

Dlaczego jelita czasem „stawiają opór”? Zaparcia mogą mieć wiele przyczyn – i nie zawsze chodzi tylko o to, co masz na talerzu. Choć dieta odgrywa ogromną rolę, to w leczeniu zaparć warto spojrzeć na problem całościowo.

Najczęstsze przyczyny zaparć to:

  • Siedzący tryb życia – mało ruchu = wolniejsza praca jelit.
  • Stres – emocje mogą dosłownie „zaciskać” Twoje jelita. Stres oddziałuje na oś mózg–jelita, co może powodować zmiany w motoryce jelit i składzie mikrobioty. Hormony stresu (np. kortyzol) mogą dosłownie „spowolnić” pasaż i zwiększyć ryzyko zaparć.
  • Wstrzymywanie wypróżnień – bo jesteś w biegu, bo nie ma warunków... a to może jeszcze bardziej spowolnić pracę jelit.
  • Choroby – np. niedoczynność tarczycy, cukrzyca, zespół jelita drażliwego (IBS), przerost bakteryjny (SIBO lub IMO).
  • Niektóre leki – przeciwbólowe (opioidy), antydepresyjne, preparaty z żelazem, środki przeciw nadciśnieniu.

Jakie zmiany warto wdrożyć od razu?

Czasem naprawdę niewielkie zmiany robią ogromną różnicę. Oto trzy rzeczy, od których warto zacząć:

Wprowadź więcej ruchu do codzienności
Codzienny, umiarkowany ruch – nawet w formie energicznego spaceru, jazdy na rowerze czy lekkich ćwiczeń w domu – wspiera pracę jelit. Regularna aktywność pobudza mięśnie brzucha i stymuluje perystaltykę, ułatwiając przesuwanie treści pokarmowej.

Zadbaj o emocje i techniki relaksacyjne
Codzienna chwila relaksu naprawdę ma znaczenie. Głębokie oddychanie, kilka minut medytacji, praktyka jogi czy spokojny spacer mogą skutecznie wyciszyć układ nerwowy i przywrócić naturalny rytm pracy jelit.

Zmień pozycję przy wypróżnianiu
Wystarczy niewielka zmiana: podstaw pod stopy stołeczek lub podnóżek, aby przyjąć bardziej fizjologiczną, kucającą pozycję. Dzięki temu kanał odbytnicy prostuje się, a wypróżnienie staje się łatwiejsze i mniej obciążające.

Jakie błędy żywieniowe mogą prowadzić do zaparć?

Czasem zaparcia rozwijają się zupełnie nieświadomie – przez codzienne nawyki, które stopniowo rozregulowują pracę jelit.
Zanim więc przejdziemy do zmian w diecie, warto sprawdzić, czy nie powielasz któregoś z tych błędów:

  • Za mało błonnika w diecie
    Dieta oparta głównie na przetworzonych produktach, białym pieczywie, małej ilości warzyw i owoców, sprawia, że masa kałowa jest zbyt uboga, by pobudzać jelita do pracy. Normy spożycia błonnika pokarmowego w Polsce to minimum 25 g dziennie dla osób dorosłych.
  • Zbyt niska podaż wody
    Jeśli pijesz mało wody, stolec staje się twardy, suchy i trudniejszy do wydalenia.
  • Brak regularnych posiłków
    Długie przerwy między posiłkami lub jedzenie o różnych porach dnia rozregulowują rytm wypróżnień.
  • Siedzący tryb życia
    Brak ruchu powoduje, że mięśnie (w tym mięśnie jelit!) pracują wolniej.
  • Ignorowanie potrzeby wypróżnienia
    Wstrzymywanie defekacji (bo jesteś w pracy, na mieście, "jeszcze chwilę") zaburza naturalne odruchy organizmu.
  • Dieta bardzo uboga w tłuszcze
    Tłuszcze pomagają przesuwać treść pokarmową w jelitach. Gdy ich brakuje, stolec może stać się twardszy.

Dieta w zaparciach – co jeść, by wreszcie poczuć ulgę?

Błonnik – najlepszy przyjaciel Twoich jelit
To on działa jak „miotła” w jelitach – zwiększa objętość stolca i przyspiesza jego przesuwanie.
Tylko uwaga: wprowadzaj błonnik stopniowo, żeby uniknąć wzdęć!

Co wybierać:

  • Błonnik nierozpuszczalny, którego źródłem jest m.in. pełnoziarniste pieczywo, grube kasze, warzywa, strączki.
  • Błonnik rozpuszczalny – znajdujący się w warzywach, owocach i orzechach.

Woda – bez niej błonnik nie zadziała
Jeśli zwiększysz błonnik bez zwiększenia płynów, możesz doprowadzić do jeszcze większego zaostrzenia zaparć.
Cel minimum: 2–2,5 litra dziennie.
(Zapotrzebowanie na płyny wzrasta przy większej aktywności fizycznej oraz wysokiej temperaturze otoczenia)

Fermentacja – jak kefir i kiszonki mogą pomóc
Twoje jelita to dom dla bilionów bakterii. Jeśli dostaną od Ciebie odpowiednią „pożywkę”, odwdzięczą się lepszą pracą.
Co warto jeść:

  • kefir, jogurt naturalny, maślanka, kiszonki (kapusta, ogórki – ale uważaj na te produkty, jeśli masz nadciśnienie!), sok z kiszonych buraków.

Pro tip: Rano na czczo świetnie sprawdza się napar z kilku suszonych śliwek lub moreli zalanych wrzątkiem.

Probiotyki i suplementy – kiedy mogą być pomocne?
Czasem warto włączyć:

  • Probiotyki – najlepiej przebadane w kontekście zaparć są m.in. Lactobacillus casei Shirota, Bifidobacterium lactis DN-173 010 oraz L. rhamnosus GG. Pamiętaj, że właściwości probiotyków są szczepozależne. Co oznacza, że nie wystarczy wybrać „jakikolwiek probiotyk” – warto sięgać po te, które mają potwierdzoną skuteczność.
  • Magnez – pomaga rozluźnić mięśnie jelitowe. Naturalnie znajdziesz go w Muszyniance lub suplementach.
  • Babka płesznik (psyllium) lub babka jajowata - to błonnik delikatny dla jelit, świetnie zatrzymuje wodę w stolcu, zwiększając jego objętość i ułatwiając pasaż. Zaczynaj od 5 g dziennie i powoli zwiększaj. Uwaga, babka płesznik i babka jajowata mogą powodować u niektórych osób wzdęcia. Innym ciekawym źródłem błonnika, bezpiecznym nawet w SIBO, może być częściowo hydrolizowana guma guar.

Uwaga!

Preparaty takie jak senes czy kora kruszyny działają przeczyszczająco, ale nie powinny być stosowane przewlekle. Mogą prowadzić do uzależnienia jelit od środków przeczyszczających i zaburzeń elektrolitowych.

Kiedy warto zgłosić się do dietetyka klinicznego?

Jeśli zmiany w diecie i stylu życia nie przynoszą efektów, a zaparcia trwają tygodniami – nie czekaj. Zaparcia to problem, którego nie można ignorować. Długofalowo mogą one doprowadzić nie tylko do dyskomfortu i pogorszenia jakości życia. Powikłaniem zaparć mogą być m.in. hemoroidy, szczelina odbytu, a nawet przyrost masy ciała!

Indywidualnie dobrana dieta może być kluczem do rozwiązania Twojego problemu, szczególnie jeśli zaparcia współistnieją z chorobami przewlekłymi czy nietolerancjami pokarmowymi.

Jeśli potrzebujesz wsparcia – zapraszam Cię na konsultację w moim gabinecie w Poznaniu, Kórniku lub Strzelcach Krajeńskich. Możesz skorzystać również ze współpracy online.
Więcej szczegółów znajdziesz w zakładce współpraca.

Jak zacząć? 3 kroki do lepszej pracy jelit

1

Więcej błonnika

Stopniowo zwiększ ilość warzyw, owoców, pełnych ziaren i nasion w diecie.

2

Nawadniaj się

Pij minimum 2–2,5 litra płynów dziennie. Woda to podstawa skuteczności błonnika!

3

Ruszaj się codziennie

Regularna aktywność fizyczna pobudza perystaltykę i wspiera zdrowie jelit.